Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deina
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 20:02, 18 Sty 2011 Temat postu: Legowisko Deiny. |
|
|
Kiedy wejdzie się do środka ujrzy się na początku wielki posąg przedstawiający leśną sowę - uszatkę. Następnie, kiedy się dokładniej rozejrzy po mieszkanku można zobaczyć rude futro z wiewiórki, a na niej woreczek z kośćmi i pod nią odrobinę słomy a koło posągu przepływa mała stróżka wody, jakby malutki strumyczek umieszczony w jamie. Zaś nad legowiskiem, jakie ma służyć futro z wiewiórki jest umieszczony talizman wody. Podarowany wyłącznie Alfie i Becie wody.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Fushigi
Lekarz Watahy Wody
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Czw 21:46, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wbiegł wesoło do nory Deiny i usiadł w oczekiwaniu na Ane. Mieli się tu wybrać razem, w odwiedzinach. Dzięki tej całej zabawie zupełnie zapomniał o wcześniej wszech ogarniającej go senności.
- Hej! - krzyknął i zamerdał ogonkiem. Jego pysk wywinął się w wesołym uśmiechu. Jego oczy spoczęły na wejściu, którym zaraz miała wbiec Anataha.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anahata
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 21:52, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Anahata wbiegła do nory i uśmiechnęła się szeroko.
- Witaj Deino. Wpadłam Cię odwiedzić. Nie przeszkadzam(y)?- zapytała serdecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deina
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 22:01, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Witajcie - przywitała ich z uśmiechem wadera - Co was tu sprowadza? -
Deina własnie układała swe naszyjniki, miała ich tysiące. Wszystkie robiła sama, lub znalazła. Układała je na słomie, niektóre były już nie potrzebne więc układała je na ziemi. Po czym rozmyślała nad podarowaniem niektórych swym przyjaciołom.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anahata
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 22:11, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Chęć odwiedzenia naszej alfy- powiedziała wadera i uśmiechnęła się.
Oglądała naszyjniki Deiny. Były piękne. Biła z nich jakaś cudowna aura. Aura niewidoczna gołym okiem. Odczuwalna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fushigi
Lekarz Watahy Wody
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Czw 22:43, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Fushi w milczeniu merdał ogonem i szczerzył się jak jakiś pajac. Czemu takie porównanie? Dawno nie przychodziło my być tak wesołym, przez co odzwyczaił się od tego.. i wydawało mu się to dziwne.
Samiec również spojrzał na naszyjniki samicy, ale go biżuteria raczej nie fascynowała. Położył się na ziemi i zlustrował otoczenie.
- Masz piękne legowisko - mruknął dość cicho zamyślonym tonem. Cały czas się rozglądał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deina
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 14:13, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Dziękuję. - odmruknęła - większość swoich drobiazgów mam od sio... Nie ważne. -
Dlaczego Deina nie wspominała nigdy o siostrze? Czy wogule ją można nazwać siostrą? Lecz nie wspominała gdyż siostra była jej obiektem do płaczu. Do roztrzęsienia i wyżywania się na otoczeniu. Była również lekarstwem dzięki któremu stawała się istnym potworem, wtedy była również wściekła do bólu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anahata
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 16:41, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Czy coś Cię gnębi?- spytała się Anahata. Przyglądając się Deinie zawsze miała wrażenie, że waderę coś gnębi. Może po prostu taki ma sposób bycia?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fushigi
Lekarz Watahy Wody
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Pią 16:48, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Fushigi przekręcił ciekawsko główkę po pytaniu Anahaty. On tego nie zauważył, ale cóż.. on nie był zbyt czujnym obserwatorem.. co nie znaczy, że nie był dobrym. On po prostu skupiał się tylko na wrogach, a w obliczu przyjaciół tego typu działania odsuwał na bok.
- Sio? - powtórzył dziwnym tonem, jakby nieco zdezorientowanym. Wbił wzrok w Deine.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deina
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 16:54, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Siooo... - zamyśliła się - ranthy! Mojej przyjaciółki. -
Deinę nic nie gnębiło, po prostu chciała być uznawana za jedynaczkę. Wstała i przeciągnęła się tak, że jej wszystkie kości strzeliły. Uśmiechnęła się do przyjaciół.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|