|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 14:33, 26 Sty 2011 Temat postu: Test Shigeru na lekarza - Ziołowa łąka |
|
|
Test Shigieru na lekarza.
Ziołowa polanka jak sama nazwa wskazuje obrośnięta jest cennymi roślinami. Mają one wiele cennych właściwości. Jest tu również niewielki kamień i stare drzewo, z którego czasem spadają patyki. Nieopodal jest niewielkie źródło - niecała minutka drogi.
MIEJSCE TESTOWE, JEDYNE OSOBY CO MOGĄ PISAĆ W TYM TEMACIE TO:
- Shigeru
- Nivera
Ostatnio zmieniony przez Nivera dnia Śro 18:23, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 20:22, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Shigeru szła wolnym krokiem i rozglądała się wokół. Ziołowa łąka zimą wyglądała pięknie, roślinność odpoczywała pod puchową pierzyną, żyła z dala od świata. Wilczyca usiadła i oczekiwała Nivery lekko zdenerwowana testem. Spojrzała na niebo, wyglądało tak pięknie...
Czas dłużył się niemiłosiernie, wadera wstała, otrzepała swoje futro i wędrowała wokół miejsca spotkania. Wetknęła czarny nos w śnieg, wyczuła jakiś przyjemny zapach, który od razu rozpoznała. Pod śniegiem był rumianek, przydatny gdy zostanie zasuszony. Shigeru rozkopała śnieg i wydobyła roślinę, napawała się delikatnym zapachem, który działał kojąco. Po chwili usłyszała szelest, szybko podniosła głowę i przeszyła teren wzrokiem myśląc, iż to nadchodząca Alfa.
Ostatnio zmieniony przez Shigeru dnia Śro 21:28, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 22:26, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Otóż Shigeru się nie myliła. Nivera właśnie kierowała się na Ziołową Łąkę, była już praktycznie na jej terenie.
Alfa jednak wpadła na ciekawy pomysł. Bezszelestnie wycofała się i podeszła z innej strony - zza pleców wadery. Ot, taki jej kaprys.
- Ave, Shigeru - mruknęła beznamiętnym tonem patrząc gdzieś w dal, prawdopodobnie uznała to za lepszy widok aniżeli stanowiła wilczyca. Po chwili jednak opanowała swoje fanaberie i spojrzała na prawdopodobnie przyszłego lekarza.
- Hmm.. - zamruczała jakby w zamyśleniu, okrążając kilkakrotnie swojego ucznia. Powoli, dostojnie. Po chwili jednak stanęła.
- Zacznijmy od podstaw.. - powiedziała przymrużając oczy. Zastrzygła uchem.
- Czemu chcesz być lekarzem? Czemu nie wojownik? To koniec Twoich ambicji, czy chcesz kiedyś rozwijać się dalej? - zapytała i zastygła w dziwnej pozie, oczekując odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony przez Nivera dnia Śro 22:27, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 22:37, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Shigeru zlustrowała swą alfę wzrokiem. Tak naprawdę doskonale wiedziała, co powinna odpowiedzieć, jednak teraz nie potrafiła sklepać choćby jednego logicznego zdania. Wzięła głęboki oddech i zaczęła mówić.
- Wojownik to raczej ktoś, kto lubi konfrontację, świetnie walczy, ja taka nie jestem. Marzyłam o pomaganiu innym już jako szczeniak. Praktycznie wychowałam się sama, jednakże znam cenę życia, jaką gotowe są zapłacić wilki. Wiele wilków. Czyż danie komuś dalszej możliwości oddychania, to nie wspaniała satysfakcja? Moje ambicje pewnie na tym się nie skończą, jednakże to moje marzenie. Myślę, że dobrze bym się sprawowała- odpowiedziała wadera.
Shigeru odetchnęła rozmyślając, co w ogóle powiedziała. Miała zaplanowaną lepszą mowę, ale w stresie wszystko legło w gruzach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 22:45, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nivera zmierzyła ją wzrokiem - dość podejrzliwym. Podeszła bliżej i spojrzała waderze prosto w oczy.
- Nie lubisz konfrontacji, powiadasz? A co jeśli trzeba wyjąć rannego z walki, ze szponów np. gryfa, smoka? Co wtedy? - zaczęła dopytywać a jej oczy błysnęły. Kochała stresować egzaminowanych. No ale cóż - lekarz to lekarz, powinien zachować spokój nawet w najmniej odpowiednich dla niego sytuacjach, nie powinien być panikarzem, ani tchórzem.
Nivera zamiotła podłoże ogonem i przymknęła oczy. Nie były jej potrzebne do słuchania.
Ostatnio zmieniony przez Nivera dnia Śro 22:46, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 22:53, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wilczyca zastanowiła się. No właśnie, a co wtedy? Ale ona nie była tchórzem, wychowała samą siebie, musiała walczyć we własnej obronie, robiła to całkiem dobrze, a jednak nienawidziła. Nienawidziła zadawać komuś ran...
- Może nie walczę świetnie, ale chociażby powyżej przeciętniej. Nie jestem tchórzem ani panikarzem, nigdy taka nie byłam, co nie znaczy, że się nie stresuję. Nie lubię walczyć, ale potrafię. Myślę, że jeżeli przeciwnik nie miałby przewagi liczebnej nade mną, dałabym radę uratować ofiarę z ognia walki, a gdzieś na boku pomóc- skończyła i skierowała wzrok prosto na Niverę. Dobrze sformułowała, ot co!
Wadera podniosła ogon do góry i postawiła uszy. Cóż, miała nadzieję, że alfa nie zwątpiła w jej umiejętności. Obróciła głowę oczekując dalszych pytań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 23:00, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nivera rzuciła krótkie spojrzenie na wilczyce. Powoli poukładała jej wypowiedź w głowie, przez co przez pewną chwilę panowała cisza. Była to jednak cisza przed burzą, bowiem alfa skonstruowała nietypową dla testu lekarskiego część. Odbiła się łapami od podłoża i MIAŁA WYLĄDOWAĆ NA WILCZYCY SPRAWDZAJĄC JEJ REFLEKS. Na jej pyszczku pojawił się niewielki półuśmieszek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 23:22, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Shigeru złożyła uszy i zrobiła szybki unik w bok, jej łapy obsunęły się po śniegu na którym zostały bardzo widoczne ślady po jej pazurach. Wilczycy biło szybciej serce, musiała przyznać, że tego się nie spodziewała. Alfa najwidoczniej chciała sprawdzić refleks może przyszłej lekarki watahy nocy. Może, jeśli wszystko się uda...
- Nie spodziewałam się tego- stwierdziła, spoglądając na alfę.
Już spokojniejsza potrząsnęła głową i wyczekiwała dalszych ruchów Nivery. Jak daleko jest ona zdolna się posunąć? Może będzie chciała walczyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 6:50, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Samica opadła na łapy. Na pyszczku Nivery pojawił się przebiegły pół-usmieszek. Znów zaczęła powoli i dostojnie krążyć w okół białej wadery. Lubiła tak chodzić - najzwyczajniej.
- Hmm.. no to może podasz mi jakieś zioło, które działa rozkurczowo i przeciwzapalnie przy okazji? Myślę, że to dość proste na początek.. - mruknęła mierząc wzrokiem otoczenie. Spod śniegu jej zapach może być nieodczuwalny, aczkolwiek powinna tu gdzieś być ta roślina.
Nivera usiadła. Opatuliła się ogonem i oczekiwała na odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 19:48, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Biała wadera starała się myśleć bardzo szybko, aby nie rozdrażniać wyczekującej odpowiedzi alfy. Shigeru spuściła na dół ogon i potrząsnęła tylną łapą, przez co dała wyraźny znak zdenerwowania.
- Korzeń lukrecji działa w ten sposób- wilczyca rozglądnęła się wokół. Cóż, aby pokazać go Niverze musiałaby porządnie się postarać, jednakże ona nie wydała takowego polecenia.
Zawiał mocny wiatr, śnieg sypał waderze jak i jej towarzyszce w oczy. Obydwie stały w milczeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|