Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inre
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Śro 20:18, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
-BIEGNIJ!- krzyknął biały wilk. Powalił jeszcze kilka psów. Przez myśl przeszła mu opcja, że te stworzenia są jakieś dziwne. Każde normalne zwierzę ma instynkt i jak widzi, że jego towarzysze padają, rzuca się do ucieczki. One nie. Zabił jeszcze kilka i pobiegł za czarną wilczycą. Miał nadzieję, że owczarki nie puszczą się za nimi w pogoń.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 20:26, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Aisha wolała uniknąć kolejnego, bliskiego kontaktu z konarem drzewa, więc biegła raczej patrząc przed siebie. Co chwila spoglądała za siebie na Inre, więc gdyby coś się stało, byłaby gotowa do pomocy wilkowi. Zauważyła, że biały basior biegnie w jej stronę. Uśmiechając się pod nosem przystanęła na chwilę. Wolała jednak biec u jego boku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inre
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Śro 20:33, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Gdy Inre dopadł do wilczycy delikatnie pociągną ją z a ucho zachęcając do biegu. Uśmiechną się przy tym czule. Zwolnił, by Aisha mogła go wyprzedzić chociaż o krok. Chciał ją mieć cały czas na oku. rozejrzał się, a potem znów spojrzał na waderę. W tym świetle wyglądała jeszcze piękniej, niż zwykle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 20:45, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wadera ze szczerym uśmieszkiem na pysku, zachęcona złapaniem za ucho, biegła u jego boku. Ból jakoś minął. Aisha wpatrzona w Inre, zapomniała o bożym świecie. Przebierając szybko łapami, starała się dotrzymać mu kroku. Burki chyba nie widziały potrzeby dłuższej gonitwy. Aisha wiedziała, że tam są ludzie. Prędzej czy później i tak by się ujawnili, więc ucieczka była chyba jedynym wyjściem. Ale to i tak na przekór moim ideom - westchnęła.
To gdzie idziemy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inre
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Śro 21:00, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Gdy tak biegł nie zastanawiał się gdzie udadzą się teraz. To był błąd. Przystanął na jakiejś polance. Spojrzał zielonymi oczami w fioletowe oczy Aishy. Pochłonęły go marzenia.
-Jesteś taka piękna...- mamrotał jakby przez sen. Po chwili zdał sobie sprawę z tego co mówi. Wbił wzrok w ziemię. Odchrząknął lekko zmieszany po cym powiedział:
-To... gdzie idziemy? Wybrałbym się w góry.- powiedział podnosząc nieśmiało wzrok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 21:13, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wadera zarumieniła się lekko na jego słowa. Spojrzała na niego z ciepłym uśmiechem.
- No wiesz.. Dziękuje - zaczęła trochę nie pewnie - Jeszcze nikt nigdy mi tego nie powiedział. - uśmiech nie zniknął z jej pyszczka. - Góry? Pasuje. A więc prowadź.
Aisha czuła się przy nim jakoś inaczej, jakby zapomniała o swoich wszystkich bólach i troskach. Który to już raz zapomniała o świecie przez jednego wilka? Po jej głowie przeszło wiele miłych myśli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inre
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Śro 21:22, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
-D... dobrze- wyjąkał. Odwrócił się, a na jego pysku zawitał uśmiech. Uśmiech wyrażający prawdziwe szczęście. Już nie pamiętał kiedy ostatnio się tak uśmiechał. przystaną czekając na wilczycę. W tym czasie uważnie zlustrował otoczenie, wypatrując szczytów gór. Po chwili już wiedział w którą stronę się udać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 21:31, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wadera posłusznie podążała za wilkiem. Właściwie była zadowolona z jego wyboru, dawno nie była w górach. Szczególnie teraz, w zimę, sama nie wybrałaby się w takie miejsce. Ale z nim, nie miała nic przeciwko. Aisha przeciągnęła się i wyprzedzając go o dwa kroki musnęła delikatnie jego nos ogonem, uśmiechając się przy tym pod nosem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shicaqu
Szczeniak: Samotnik
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 7:15, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Shicaqu, spragniona, miała w planach odwiedzić to miejsce. Woda... Przecież to wszystko kojarzy jej się z naturą. Ona ją uświadomiła, czym jest prawdziwe życie. Było to trochę bolesne, aczkolwiek lepiej tym sposobem niż zdychać w samotności, więc jest jej niezmiernie wdzięczna. Postanowiła skorzystać z tego jakże szlachetnego daru, jakim jest woda. Podeszła nad brzeg, niepewnie stawiając łapy w wodę. Jakby... Bała się. Ale potrzeby były ważniejsze. Jej długi, wijący się język miotał się, żeby dostać kroplę życia. Po chwili namysłu weszła cała do wody, położyła się w niej, ale pyska nie zamoczyła. Miała ochotę właśnie w ten sposób odpocząć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|