|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inre
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Czw 22:12, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
-Nie, czemu miałoby się coś stać?- zapytał z uśmiechem. Dopiero teraz zdał sobie sprawę z tego, że wpatruje się w wilczycę jak głupi. Odwrócił wzrok; gdyby mógł chętnie zapadłby się pod ziemię ze wstydu. Zrobiło mu się gorąco gdy poczuł dotyk wadery. Zachciało mu się pić. W sumie nie ma to większego znaczenia, bo i tak teraz nie pójdzie na poszukiwanie strumienia. Nie teraz, może później.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 22:37, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wadera uśmiechnęła się do wilka.
- Nie bo myślałam, że coś ci jest. Te dziki były wielkie - wadera spojrzała gdzieś w niebo. zainteresowała ją jedna z gwiazd. - Chociaż, na gorsze rzeczy się polowało. Albo kiedyś nawet koń mnie zaatakował - wilczyca oddychnęła głęboko.
Chciała kiedyś wybrać się z Inre na jakieś polowanie, takie konkretne, na jakieś jelenie bądź coś większego. Mogłaby sprawdzić się w walce, mimo wszystko wadera bardzo lubiła polować, nawet samotnie. Szaraki, dziki czy jelenie - nie ma różnicy.
- A tak.. Co u ciebie słychać? Dokończyłeś jedzenie niedźwiedzicy? - zaśmiała się i spojrzała na wilka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inre
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Czw 23:06, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
-Niee. Powiadają, że co za dużo to nie zdrowo.- powiedział i uśmiechną się- Całkiem nieźle idzie nam wspólne polowanie, nieprawdaż?
Rzeczywiści, była z nich dość zgrana para, tak przynajmniej sądził Inre. Rozumieli się prawie bez słów, choć nie znali się za dobrze. Wilk bardzo polubił Aishę właściwie od pierwszego spotkania. Czuł się przy niej inaczej. Lepiej. Nie potrafił tego wyrazić ani opisać. Było to coś czego nigdy wcześniej nie doświadczył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 14:50, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wadera przechyliła łeb i patrzyła na Inre. Był on dobrze zbudowanym, śnieżnobiałym wilkiem. Na pewno obroniłby ją i innych przed niebezpieczeństwami. Dobrze, że nie natknęliśmy się na ludzi - pomyślała.
Wiatr przeczesał jej futro. Otrząsnęła się.
- Może pójdziemy do środka? - spytała. - Mina pewnie już śpi, ale wolę jej nie zostawiać samej w jaskini, w której a nuż znalazłby się jeszcze jeden dzik. - zaśmiała się - A poza tym zimno mi trochę.
Wadera przybliżyła się do wilka, wtuliła mu łeb w ciepłe futro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inre
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Pią 17:18, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
-Oczywiście- powiedział Inre przytulając się do Aishy. Miała miękkie i miłe w dotyku futro. Osobiście nie uważał, żeby Minie groziło jakieś niebezpieczeństwo. W końcu nie była już szczeniakiem. Odsuną jednak posłusznie kilka gałęzi, robiąc przejście dla wadery. Pochylił się w dworskim ukłonie zapraszając wilczycę do środka. Rozejrzał się po okolicy jakby się bał, że coś ich zaatakuje, ale rzut oka na towarzyszkę, potem na Księżyc pozwolił mu pozbyć się wszelkich obaw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 17:46, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Aisha z zachwytem weszła do środka. Ujrzała uroczo śpiącą Minę.
- Dziękuje - powiedziała do Inre. - Nieprawdaż, że słodko śpi? Nie budźmy jej. uśmiechnęła się do wilka. Gałązki zasunęły się delikatnie za Inre, wchodzącym do środka. Aż dziwne, że wytrzymały tak długo. Według wilczycy powinny one rozwalić się po pierwszym silniejszym podmuchu wiatru.
- Wiesz, może położymy się przy ogniu? - spojrzała na Inre, po czym głabnęła spory kawałek dostatecznie upieczonego mięsa. - Częstuj się. - obdarowała go uśmiechem. Aisha podeszła do jednego dzika i wyrwała mu kawał ciała. Podzieliła je na równe kawałki i wrzuciła do ognia - starczy jeszcze na jutro, zdąży się upiec.
Wadera położyła się obok Inre, opierając się o wilka. Po chwili zasnęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inre
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Pią 18:01, 06 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Biały wilk wszedł za wilczycą do środka.
-Dobrze- odpowiedział na dwa pierwsze pytania na raz. Położył się przy ognisku.
-Zjedz najpierw Ty. Później coś przekąszę- powiedział z ciepłym uśmiechem na pysku. W jaskini zapanowała niesamowita cisza. Raz po raz przerywał ją trzask płomieni. Było tu o wiele cieplej niż na dworze. Nie tylko da tego, że płoną tu ogień, ale przede wszystkim dlatego, że u jego boku leżała śliczna wilczyca. Ogarnęła go niezwykła błogość. Ta chwila mogłaby trwać wiecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 16:03, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wadera wtulając się w miękkie wilcze futro, spojrzała na Minę. Ta, zupełnie nie świadoma ich obecności, leżała spokojnie. Przynajmniej Aisha tak myślała. Wilczyca wpół śpiąca przegryzała powoli kolejne kęsy mięsa. Jej oczy coraz bardziej przymykały się. Po chwili wadera częściowo przestała mieć kontakt ze światem, pogrążając się w lekki letarg. Nie wiadomo czy coś mogło ją wtedy wyrwać z tej pięknej chwili.
Ostatnio zmieniony przez Aisha dnia Sob 16:03, 07 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inre
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 16 Gru 2011
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Sob 16:13, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Widząc, że obie wadery śpią Inre oddał się rozmyślaniom. Musiał jeszcze raz przetrawić wydarzenia mające miejsce ostatnimi czasy. Nie mógł się za bardzo ruszyć, gdyż o niego oparta była Aisha; swoja drogą takie zniewolenie mu odpowiadało. Dotrwali tak do rana. Słońce powoli zaczynało przebijać się przez gałęzie drzew. Wilk postanowił, że pójdzie na "obchód". Delikatnie zsuną pysk wilczycy i wstał starając się nikogo nie obudzić. Odsuną wszystkie gałęzie by do ich kryjówki wpadło trochę świeżego powietrza. Przez noc zrobiło się trochę duszno. Zapowiadał się piękny dzień. Wybiegł na śnieg i obiegł kilka drzew dookoła. Nie oddalił się na tyle by stracić z oczy wejście do nory. Nie było by rozważnie zostawiać dwie śpiące wilczyce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 16:24, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Aisha poczuła delikatne osunięcie się na ziemie. Zignorowała to, lecz po chwili wschodzące słońce postanowiło ją obudzić. Wadera zmuszona była unieść swoje cielsko. Rozglądnęła się do okoła i oparła o ścianę. Mina, ciągle śpiąca, wydawała się nieobecna. Aisha nie chciała jej budzić, na pewno potrzebuje snu. Jej uwagę teraz przyciągnął Inre, ujrzała go gdzieś chodzącego między drzewami. Uspokoiła się, wiedząc, że wyszedł tylko się przejść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|