Wataha Nocy.

Kiriku

Ja, Kiriku przysięgam służyć wiernie Wataszy Nocy i bronić ją do ostatniej kropli krwi. Obiecuje nigdy jej nie zdradzić i szanować księżyc. Liczę się z faktem, że w razie zhańbienia jej, przeciwstawienia się alfie lub przy próbie opuszczenia watahy stracę życie.

Kiriku

Ranga: Dorastający

Historia: Szybko straciłem rodziców, dlatego ja i moje rodzeństwo próbowaliśmy sobie poradzić jedliśmy wszystko co znaleźliśmy ponieważ nie mieliśmy szans złapać większych zwierząt to zaczęliśmy żerować na innych. Po półtorej miesiąca zostałem sam, ponieważ reszta rodzeństwa poodchodziła do innych watah. Pewnego dnia poznałem Czike szybko zdołaliśmy się zaprzyjaźnić. Razem przeżyliśmy wiele wstrząsających jak i zabawnych przygód.

Argument: Kiriku kocha noc, ponieważ może dzięki swojemu czarnemu koloru umaszczenia poczuć się nie zauważalnym. W Księżycu też znalazł przyjaciela i obrońce kiedy nie miał nikogo przy sobie. Kiriku także przyrzekł sobie co noc oddawać cześć temu białemu niebieskiemu cudowi na znak, że on zawsze był przy nim.

Kiriku

Przepraszam, ale chciałbym się tylko dowiedzieć czy w ogóle dostanę jaką kol wiek odpowiedź na moją przysięgę, nie ukrywam trochę już czekam...

Nivera

Przyjęty, przepraszam za opóźnienia.

Nightmare

Ja, Nightmare przysięgam służyć wiernie Wataszy Nocy i bronić ją do ostatniej kropli krwi. Obiecuje nigdy jej nie zdradzić i szanować księżyc. Liczę się z faktem, że w razie zhańbienia jej, przeciwstawienia się alfie lub przy próbie opuszczenia watahy stracę życie.

Nightmare

Ranga: Dorosły.

Historia:
Bo każdy ma za sobą jakąś przeszłość.
Oh, doprawdy ?

Czarna wilczyca powoli uniosła głowę i zmrużyła swe bystre ślepia, w których malował się ból oraz dezorientacja.
Ta pustka w umyśle.
Gdzie się znajdowała ?
Nicość.
Z trudem rozejrzała się wokoło.
Zapach ciepłej posoki wypełniającej nozdrza.
Ból, oślepiający ból.
Grunt pod łapami zaczął znikać.
Spadała ?
Upragniona śmierci, nadchodzę.
Tysiące małych sztyletów rozcinających skórę.
Ciemność.
Dziki, niemal oszalały warkot.
Początek i koniec.

...

Amnezja. Dokuczliwa pustka w umyśle, niemal doprowadzająca do szału. Wspomnienia zlewające się w jedną, barwną plamę. Poczucie, że straciłaś coś ważnego. Pulsujące kołatanie w głowie. I gniew. Niewyobrażalny gniew. Chęć rozdarcia wszystkiego na kawałki. Jednakowoż Night nie myślała o próbach samobójczych, albo o samookaleczeniu. Po prostu chciała się wyżyć. Mniejsza z tym, że nawet nie wiedziała gdzie się znajduje i co tu do cholery robi. Musiała wydostać się z pułapki swojego umysłu, ominąć blokady, uwolnić wspomnienia. Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić. Wadera nie zauważyła nawet, że się zatrzymała, a jej łapy ugrzęzły w błocie. Cichy charkot wydobył się z wnętrza gardła samicy. Jednym zgrabnym susem wyskoczyła z bagna i stanęła na pewnym gruncie. Otrząsnęła futro ze srebrzystych kropelek wody, po czym usiadła na mokrej trawie i przechyliła głowę niczym ciekawskie szczenię. Podsumowując, kilka godzin temu obudziła się w jakiejś dziczy z kompletnym zanikiem pamięci i chęcią mordu. Nie wiedziała skąd tu przybyła i dlaczego straciła wszystkie wspomnienia. Z czeluści mrocznego umysłu udało się wilczycy wydobyć tylko przeraźliwy dźwięk wycia, okraszonego bólem i złością. Bum. Urwany film. Znowu.

...

Następnego dnia Night postanowiła wziąć się w garść i dołączyć do miejscowego stada. Jednak złudne są nadzieje tego, który myśli, że stała się milsza. Wręcz przeciwnie. Dopiero teraz miała ukazać się prawdziwa, koszmarna twarz wadery...

Argument: Dlaczego ta wataha ? To proste. Night jest typem bezwzględnego łowcy, kochającego noc. Można nawet posunąć się do określenia, że księżyc i rzecz jasna ciemność jest najlepszym i często jedynym sprzymierzeńcem wadery. Chce dołączyć do stada, ponieważ czasem nawet ona ma dosyć samotności.

Nivera

Witam w naszym gronie.

Nivera

ZAPISY DO WATAHY NOCY NA TEN MOMENT ZAMKNIĘTE. JEDYNA MOŻLIWOŚĆ DOŁĄCZENIA DO NIEJ TO POPROSZENIE NIVERY LUB SHIGERU BEZPOŚREDNIO W FABULE.