Wysoka skała

Sharli

- Myślimy dokąd się wybrać jednak nie padły żadne ciekawe propozycje.
Spojrzała na niego z lekkim uśmiechem, kiwnęła też głową z szacunkiem, że się mu udało. Ona też powinna w końcu pomyśleć nad zdaniem testu.

Kiriku

Kiriku spojrzał na towarzystwo.
-Coś mnie ominęło? Myślałem, że dawno już
poszliście.
Po czym usiadł liżąc zabłocone łapy.
W tym dniu było pełno zabłoconej ciapy z powodu
odwilży. No cóż można było się tego spodziewać, wiosna
się zbliża.

Haruno · Wysłany: Pią 22:59, 02 Mar 2012 Temat postu:

Haruno powiódł wzrokiem po wilkach. Na jego pysku pojawił się szeroki uśmiech, dość u niego częsty. Jednak tutaj ogarniał go stan przygnębienia, uczucie które znał tylko z dalekiej przeszłości. Nie lubił urwisk... nienawidził. Postanowił więc zabrać swój kudłaty ogon z tego miejsca. Wstał i powoli, niezbyt mu sie śpieszyło, ruszył wzdłuż urwiska. - Do zobaczenia- zawołał.

Sharli · Wysłany: Pon 18:28, 05 Mar 2012 Temat postu:

Spojrzała swoimi zamyślonymi oczętami na pozostałe tutaj wilki i ziewnęła przeciągle. Zaczynała ją nudzić ta sytuacja, a do tego wszystkiego robiła się śpiąca. Po prostu musiała odpocząć po tym posiłku. Wstała z gracją przeciągając się i kiwnęła wszystkim wilkom.
- Do zobaczenia kiedyś.

Mina · Wysłany: Pon 22:00, 05 Mar 2012 Temat postu:

Minę zaczynała nudzić samotność. Poszła w miejsce, w którym spotkali Juergena. Wspięła się na skałę zrezygnowana.
To się nigdy nie skończy!
Miała dziwne myśli. Takie... smutne. Przeszła kilka kroków. Zauważyła leżące na ścieżce kamienie. Podbiegała, skakała przez nie, wykręcała się na różne strony. Dawała niezły pokaz. Zauważyła grupkę wilków. Jednen z nich wstał właśnie. Mina trochę rozbawiona podeszła do grupki.
- Witajcie.- kiwnęła łbem i uśmiechnęła się do wilków.- Jestem Mina. Młoda z Watahy Ognia.
Wilki sprawiały wrażenie trochę przestraszonych, może nawet niezadowolonych z jej towarzystwa.
Co z tego? Teraz ja trochę potruję komuś życie.
Mina siadła obok i czekała na ich reakcję.

Kiriku

Kiriku kiwnął głową na pożegnanie dwóch wilków.
Następnie odwrócił się by lepiej widzieć nowego
przybysza.
- Witaj. Ja jestem Kiriku. Hy... Wojownik watahy nocy.
Po czym lekko schylił łeb w formie przywitania się.