Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sharli
Dorastający: Wataha Natury
Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Nie 20:42, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wpatrywała się w wilka ze spokojem. Jak widać, był z innej watahy co przy polowaniu nie jest aż tak dobre, ale skoro jemu to nie przeszkadza... Podeszła cichutko i spojrzała w dół tak jak on, na kilka jeleni wgryzajacych się w świeżą trawę.
Libera, miałaś rację. Odwróciła głowę ku wilczycy i przymknęła oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Haruno
Szczeniak: Samotnik
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Pon 14:41, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Haruno popatrzył na wilki uważnie. Były od niego dużo starsze. Zasmucił się trochę i wstał.
- Chyba ja już pójdę - mruknął.
Przeszedł dwa kroki i obejrzał się ze smutkiem.Do jego nosa doszedł zapach łani. Pachniała apetycznie. Wciągnął powietrze i jeszcze raz popatrzył na wilki. Strzepnął grzywkę z oczu i poszedł przed siebie. Strasznie się ociągał. Nie za bardzo chciało mu się iść. Stanął i błagalnie patrzył na wilki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharli
Dorastający: Wataha Natury
Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pon 17:35, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kątem oka spojrzała na młodego wilczka który szybko począł się od nich oddalać. Nigdy nie hołdowała tym wszystkim zasadom. Skoro młody ma się czegoś nauczyć, lepiej będzie jak pozostanie i potowarzyszy im przy polowaniu.
Heej, dokąd idziesz...? Odwróciła się powoli i machnęła ogonem z zadziornym uśmieszkiem. Nie żeby miała jakiś instynkt macierzyński, bo nie posiadała go raczej, ale nie lubiła dyskryminacji. Jeśli jesteś głodny to zostań. Chyba, że się krępujesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Libera
Wojownik z Watahy Natury
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z pobliskiego lasku Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pon 19:24, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Libera odwróciła się ku młodemu wilkowi.
-Przepraszam , ale liczyłam, że jak tu już wszyscy jesteśmy
to się na jemy. Więc mi się tu nie ociągaj. Jesteś młody... więc
podszkolisz się lekko z polowania.
Więc widzisz? Same plusy.
Wilczyca uwielbiała towarzystwo. Przez całe życie miała wielką
chęć poznawania znajomych. Ostatnio przeniosła się na te tereny
i nikogo za bardzo tu nie znała, dlatego jej motto brzmiało:
"Prawdziwych przyjaciół nigdy nie za wiele, nie ważne jak różnych"
Podeszła ku młodemu samcowi i popchnęła go w kierunku prostej
drogi prowadzącej przez krzaki do dorodnej, tłustej łani.
-Widzisz to nasz cel. Kiriku ty atakujesz z prawej. Sharli z lewej.
Ja próbuje przegonić ją ku wam, a ty Haruno osłaniasz tyły.
Jakby coś nie wyszło przeganiasz ją do nas. Potrafisz głośno
szczekać i wystawiać kły. Prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haruno
Szczeniak: Samotnik
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Wto 7:26, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Haruno pokiwał łbem i spojrzał dokładnie na cel. Przełknął ślinę i zbliżył się do ścieżki. Jego serce waliło. Uważnie patrzyła na wilki i czekał który zejdzie pierwszy. Na jego pyszczku zagościł lekki uśmiech. Odetchnął i zszedł krok po ścieżce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharli
Dorastający: Wataha Natury
Dołączył: 26 Sty 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 15:58, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zamrugała od razu jak to miała w nawyku, potwierdzając. Uśmiechnęła się do młodego wilka by jakoś dodać mu odwagi, jest wśród swoich więc nie musi się bać.
Odwróciła się szybko i ruszyła w lewo tak jak ustaliła koleżanka, łapy stawiała delikatnie na ściółce by nie połamać jakiejś gałązki lub Bóg wie czego jeszcze. Spuściła głowę niżej obserwując wybranego przez siebie jelenia, który był najbliżej z niej. To chyba samica, była tego w sumie pewna. Musnęła prawą łapą trawę przed sobą czekając na rozwój wypadków. Otoczenie jeleni było dobrym pomysłem, gorsze pytanie kto zamierzał zacząć całą jatkę.
Mruknęła pod nosem powstrzymując się od warknięcia i przysunęła cichutko jeszcze bliżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiriku
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z lasu wiecznej nocy Płeć: Wilk
|
Wysłany: Wto 19:34, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Kiriku czołgając się w śniegu pomału dochodził do wybranej już
przez wszystkich ofiary. Kiedy był już dość blisko ofiary wyskoczył
z kłami do łani. Krzyknął:
-Teraz!!!
Obserwował jak wilki rzucają się na inną łanie. Pomyślał:
-"Jedzenia jak dla mnie nigdy nie za wiele"
Sam wyskoczył wciskając swoje ostre pazury w uda łani i tak
wgryzł się w jej żebro. Upadła na śnieg, dzięki temu Kiriku szybko
podszedł do jej krtani ściskając ją swymi kłami. Tak zwierzę wyzionęło
ducha. Jego adrenalina opadła dopiero teraz mu przyszło do
głowy by zobaczyć ja sobie radzą przyjaciele. Otarł ściekającą
świeżą, jasno czerwoną krew ze swojego pyska, następnie
rozejrzał się w okuł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hidoi
Dorosły z Watahy Natury
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Lodowej Sfery Płeć: Wilk
|
Wysłany: Wto 20:13, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wiedząc że jest spóźniony przybiegł i powiedział: Cześć i sorra za spóźnienie Wiedział że nie powinien sie spóźniać, no ale cóż- mówi się trudno. Był już głodny, i zaczynał się denerwować. Przygotowany do biegu czekał na ruch wader i nie znajomego mu samca. Hmm... Ciekawe- kolejny wilk na polowaniu. Im więcej tym lepiej- pomyślał Hid. Przeciągnął się, mruknął głośno i wpatrywał się w młodego. Już miał strzelić jakąś gupiął gatkę, ale jednak się powstrzymał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haruno
Szczeniak: Samotnik
Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Wto 20:45, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Małolat spojrzał na nowo przybyłego wilka. Przez chwilę do szczenięcego łba uderzały mu głupie pomysły. Zrobił krok do przodu. Łapy same go niosły. Potem opanował się. Nie chciał żeby polowanie było nieudane. Poruszył puchatą kitą i ze skupieniem wpatrywał się w sarnę. Wbił pazury w podłoże i zrobił jeszcze krok do przodu. Nie chciał spaść. Zszedł na bok drogi i bezszelstnie stanął z tyłu. Będzie osłaniać tyły. Choć szczenięcy wigor poganiał wilka do działania. Potrząsnął łbem i wyczekująco patrzył na Liberę która miała zacząć akcję. Ślnika napływała mu do pyska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hidoi
Dorosły z Watahy Natury
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Lodowej Sfery Płeć: Wilk
|
Wysłany: Wto 20:53, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Hid znowu spojrzał się na najmłodszego i zastanowił się. Instynkt mowił mu: Dawaj, zagadaj do małolata!, a serce Cicho siedz i będzie dobrze Wkońcu odrzekł: Jestem Hidoi. A ty? Wykręcił łeb i spojrzał się na nieznanego mu wilka. Jego przerażające ślepia dokładnie wpatrywały mu się prosto w oczy. Nie chciał przestraszyć dzieciaka. Jego zielone oczy zrobiły się duże, i coraz bardziej wpatrywały się w małego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|