Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moon
Alfa Watahy Natury
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nikąd Płeć: Wilk
|
Wysłany: Czw 7:34, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Przechylił łeb i patrzył na długie uszy wilczycy. Położył się na ziemi a jego łeb znalazł się blisko głowy wadery. Wpatrzył się w nią i przymknął oczy. Owinął ich oboje swoją puchatą kitą a potem podniósł łeb i rozejrzał się. Zimny wiatr wiał w ich stronę przez co było dość zimno.
- Wszystko w porządku? - zapytał. Bał się by wilczyca nie przemarzła.
Ostatnio zmieniony przez Moon dnia Czw 7:35, 02 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czika
Dorastający; Wataha Nocy
Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z centauro rocce Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 16:37, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- W jak najlepszym.- Uśmiechnęła się. Od wilka biło ciepło.- Może przeniesiemy się w jakieś bardziej osłonięte miejsce. Wstał i otrzepała się z płatków które po, opadnięciu na nią zamieniały się w kropelki wody. Przymknęła powieki. Delikatnie usiadła tuż obok Moon'a. W końcu schyliła się i lekko pchnęła go głową. Miało to znaczyć ,, jest mi zimno błagam chodźmy''.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moon
Alfa Watahy Natury
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nikąd Płeć: Wilk
|
Wysłany: Czw 17:44, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Moon wstał pchnięty przez wilczycę. Nie zdawał sobie sprawy że jest tak silna, a może jego zadek za lekki? Nie miał czasu nad tym myśleć.
- Ale gdzie? - zapytał.
Zrobił krok przed siebie i obejrzał się. Nie miał pojęcia gdzie Czika chce się udać. Czasem zdawało mu się że tak mało o niej wiedział. A jednak znał ją w miarę długo. Uśmiechnął się do siebie, mógł z kimś spędzać czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czika
Dorastający; Wataha Nocy
Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z centauro rocce Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 22:18, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Wadera podeszła do Moon'a.- Może pójdziemy do niewielkiego zagajnika? Są tam blisko siebie drzewa i wiatr będzie się o nie rozbijał.- Uśmiechnęła się do niego. Lubiła swoje genialne pomysły. Czasem nie kończyły się dobrze ale co z tego. Czika chcąc już iść podeszła kawałek. Nie spodziewała się, że nagle może się zrobić ślisko. Łapy zaczęły jej zjeżdżać. Z trudem utrzymała równowagę. ,, Nie przewidziałaś tego!'' Z karciła siebie w myślach. Nie pozwalała sobie na coś takiego. Zwróciła pysk ku basiorowi. - Idziesz?- Zapytała już ze śmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moon
Alfa Watahy Natury
Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Nikąd Płeć: Wilk
|
Wysłany: Pią 21:12, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
- Dobra, chodźmy - zawołał Moon.
Ruszył przed siebie. Rozejrzał się wokoło i patrzył czy waderze nic się nie stało. Zmyślił się. Nim się zorientował był blisko krawędzi.
Za blisko. Pomachał ogonem i na wszelki wypadek odszedł pięć metrów
od krawędzi. Lepiej nie ryzykować. Dość adrenaliny w życiu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czika
Dorastający; Wataha Nocy
Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z centauro rocce Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 23:45, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
wilczyca szła jego śladem. Nagle poczuła, że łapa z suwa się po krawędzi. Drobne kamyczki potoczyły się w raz ze śniegiem w dół. Przerażona odskoczyła.- Nie bezpiecznie ty.- Powiedziała cicho. Tak jakby mówiła do siebie. Podbiegła do wilka i szybko go wyprzedziła. W końcu poczuła, że grunt nie jest już z górki i idzie po prostym. Odetchnęła, dawno nie chodziła po górach. Dokładnie pod kiedy opuściła swój dom.Ruszyła w kierunku wcześniej wyznaczonym. Zatrzymała się czekając na Moon'a.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|