|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jast
Gość
|
Wysłany: Sob 9:34, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Następnego dnia na szczyt weszła Jast. Wiedziała, że musi być ostrożna, działała w końcu na własną łapę. Wolała się nie narażać. Wstała, i spojrzała w dół, a ten widok ją przeraził. Spłoszona, wolnym i niepewnym krokiem oddaliła się od niebezpiecznego miejsca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 17:00, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Shigeru na trzęsących, odmawiających posłuszeństwa łapach podeszła do skraju urwiska, kilka kamieni osunęło się i spadło w przepaść. Zapadał zmierzch, wiatr czesał jej futro, w czarnych oczach odbijał się księżyc. Gwiazdy rytualnie ułożyły się w liczbę osiem. Osiem, takie osiem, jakim był on. Usiadła, wystarczył krok w przód i zniknęłaby. Czuła czyjąś obecność. Ktoś za nią stał.
- Czy myślisz, że oni tam są?- spytała.- Te wszystkie dusze tych, których już nie ma...- przymrużyła oczy i czekała na odpowiedź kogoś, kto najwyraźniej ją śledził lub przyszedł tu przez przypadek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 10:16, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nivera również przybyła w to miejsce. Dostojny krokiem, wyniośle obserwując otoczenie podążała w stronę śmiertelnej przepaści. Urwisko było jej ulubionym miejscem - tutaj mogła spokojnie pomyśleć, powspominać.. niewiele osób tu przychodziło, tylko tu mogła napawać się samotnością, spokojem, ciszą..
Kiedy zbliżyła się wystarczająco ujrzała Shigeru. Śnieg stopniał toteż wilczyca rzucała się w oczy. Podeszła od razu - tym razem nie bawiła się w swoje gierki, w końcu, pewnie i tak ją już wyczuła.
- Witaj, Shigeru - rzuciła krótko, zimnym tonem lekko się kłaniając. Szacunek. To cechowało te alfę, bez względu na pozycje zawsze się kłaniała, szanowała wilka, nie jego range.
Również stanęła na krawędzi, aczkolwiek ona nie bała się śmierci - często była jej cichym marzeniem, spotkać ją, dokonać tego jedynego starcia...
- Co robisz w tak ponurym miejscu? - zapytała patrząc w dal. Chłodny wiatr przeczesywał jej futro, przez co zaczynało jej się robić zimno. Okryła się ogonem i usiadła.
Ostatnio zmieniony przez Nivera dnia Sob 10:17, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 13:15, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aisha, przyglądała się wszystkiemu z daleka. Niepewnym, trochę chwiejącym krokiem ruszyła w stronę wilczyc z watahy. Stanęła za nimi. Pogrążona w smutku, z do końca nie jasnego powodu, przypomniała sobie przywitanie watahy.
- Ave, Ave- powiedziała
Aisha nie uzyskała odpowiedzi. Usiadła za nimi i zasnęła.
Ostatnio zmieniony przez Aisha dnia Sob 13:16, 05 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 13:29, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
-Ave- odpowiedziała i ukłoniła się alfie.
Cóż mogła robić w tak mrocznym miejscu, myślała. To było jej ulubione zajęcie, patrzyć w niebo i wierzyć, że kiedyś może ich spotka, jednakże to tylko ślepa wiara w coś, czego prawdopodobnie nie ma.
- Rozmyślam. Chciałabym jeszcze- urwała.- Ciebie co tutaj sprowadza?- uśmiechnęła się, ale nie spojrzała waderze w oczy. Czyżby były zaszklone?
Powietrze pachniało czymś świeżym, wiał ciepły wiatr. Zdawało się, że biały puch za niedługo zniknie z ziemi i ukażą się zgniło zielone trawy, a później zakwitną na świeży kolor. Shigeru tęskno do wiosny, jednakże zima szykuje z pewnością jeszcze jakieś niespodzianki, w związku z czym trzeba być gotowym na minusowe temperatury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 21:04, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Zmierzyła wzrokiem przybyłą Aishę i skinęła jej łbem, po czym ponownie wróciła wzrokiem w niebiańskie sklepienie, wodziła wzrokiem po nim, szukając czegoś, czego tak naprawdę nie ma.
Shigeru odezwała się. W dość dziwny sposób - owa spacja w wypowiedzi nie była normalna. Alfa przeniosła na nią dziwny, jakby zaintrygowany wzrok - kryła się z nim ciekawość, ale ledwo widoczna. Nie zwykła pytać, toteż dziś również oszczędziła sobie zbędnych słów.
- Mnie? Lubię tu przychodzić.. myślę.. nad kruchością wilków, nad tym, jak życie jest krótkie.. patrzę w niebo. I nareszcie mogę napawać się samotnością, a przynajmniej zazwyczaj - odparła, chociaż niedokładnie po to. Przychodziła gdy była smutna, a przychodziła tu prawie zawsze.. to chyba nasuwa jeden i dość niezbyt skomplikowany wniosek, nieprawdaż?
Na twarzy Nivery malowały się dość niezrozumiałe emocje. Obojętność, dziwna obojętność. Wyćwiczyła ową maskę już dawno.
- Zastanawiałaś się kiedyś? Jak to jest spaść w dół, rozbić się o kamienie? Te wszystkie emocje podczas lotu w dół, kiedy jesteś pewna jednego? - zapytała cicho z wzrokiem wbitym prosto w podnóże urwiska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 22:31, 05 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Śniłam o tym. Cóż, kiedy wiedziałam, że to już koniec, to został lęk dotyczący śmierci. Czego się w niej boję? Nie wiem, ale przeraża mnie to tak samo jak sam fakt, że z każdą sekundą zbliżam się do tego wydarzenia. Widziałam tyle wilków, które umierały przy mnie i nic nie mogłam zrobić. Jednakże one się nie bały- Shigeru wzięła głęboki oddech, oczy były jeszcze bardziej zaszklone, skończyła mówić ponieważ łamał jej się głos.
Co się stało? Dlaczego ona tak cierpiała? Nie ważne jak daleko uciekła, przeszłość goniła ją bardzo szybko i brutalnie dorwała. On i te jego oczy...
Wiatr umilkł, krzewy przestały między sobą szeptać jakby orientując się, że wadera ich słucha. Wbiła pazury w ziemię, zacisnęła kły, złożyła uszy i podniosła głowę w górę. Jej zmysły zarejestrowały jakiś dźwięk, był piękny, niczym pozytywka.
- Pięknie gra- odezwała się ponownie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Nie 12:07, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wilczyca wysłuchała Shigeru, uważnie, rejestrując każde słowo w głowie. Potem odwróciła głowe ku niebu, nieco zachmurzonego, znów okrytego szarym płaszczem, wyglądało tak smutno.
Wiatr delikatnie poruszał jej futerko, co jakiś czas Nivera czuła na swoim nosku kropelkę deszczu. Czyżby padało? Zignorowała.
- Ale co? - zapytała na pytanie Shigeru. Ona się zdziwiła - tak się zamyśliła, że nie zauważyła żadnych nadzwyczajnych dźwięków. Nivera już tak miała, gdy odlatywała w świat marzeń, wszystko inne jakoś znikało, przykryte blaskiem najbardziej skrytych marzeń.
Wilczyca zaczęła nieco dreptać w około nasłuchując.
Ostatnio zmieniony przez Nivera dnia Nie 12:08, 06 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Nie 19:07, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Pozytywka gra, nie słyszysz? Tak pięknie- odezwała się.
Księżyc wyłonił się zza dużej chmury, był tak wielki, że z Ziemi gołym okiem Shigeru widziała jego kratery. Krzewy znów zaczęły szeptać, roznosiły plotkę, jeden przekazywał drugiemu, drugi trzeciemu...
Pozytywka grała w kółko tę samą melodię, można rzec, że wprawiała w nastrój. Dźwięki tego typu są dla Shigeru niczym odskocznia od jej szarej przeszłości, która zżera rzeczywistość.
Wilczyca wstała i spojrzała wprost w księżyc, był taki piękny.
- Zniknął. Dźwięk umilkł- dodała i spojrzała na alfę.
Dlaczego już nie gra? Znikł ten świat, który na dwie minuty zrodził się w jej głowie. Rozpadł się, bezpowrotnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Nie 19:22, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Aisha oddaliła się od wilczyc bez dłuższej rozmowy. W głębi duszy cieszyła się, w końcu znalazła watahę. Teraz też nie była sama, niedaleko stały Shigeru i Nivera. Ich obecność wywoływała w Aishy jakieś magiczne uczucie.
Podeszła na samą krawędź urwiska. Oglądała ogołocone drzewa, rozległe polany okryte białym puszkiem. Gdzie nie gdzie przeleciał ptak, przebiegła sarenka lub jeleń. Aisha położyła się i usnęła..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|