|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arise
Dorastający; Wataha Wody
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiesz? Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pon 17:51, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wadera wcale nie zamierzała się zasmucać i tracić pogody ducha. Nie poddawała się chłodnym nastrojom Nivery, chodź wiedziała że już jej humoru nie poprawi.
- No wiesz, nie powiedziałam że mam wyłącznie dobre wspomnienia - rzekła pewna siebie, może nawet zbyt pewna. Czasem miała wrażenie że mówiąc coś głupiego doigra się wreszcie, lecz nie przejmowała się tym.
- Jak się będzie myśleć o tych złych to można sobie krzywdę zrobić, Ja wiem co mówię. - Ciągnęła dalej swoją papkowatą gadkę wartą tyle co zeszłoroczny śnieg. wilczyca nigdy nie była zbyt dobrym mówcą, często dosyć dziecinnie oceniała świat, dla niej rozwiązanie cudzych problemów było niezwykle proste, a jej pomysły genialne i niepodważalne.
- Ostatnio słyszałam plotki o jakimś dziwnym groźnym stworzeniu - mówiła to z taką lekkością jakby oceniała dzisiejszą pogodę. - Ty chyba jako alfa powinnaś coś więcej o tym wiedzieć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 22:40, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- W sumie to tego nie sugerowałam - odparła próbując przypomnieć sobie wcześniejsze wypowiedzi. Przez te całe bujanie w obłokach zapominała o czym mówiła.
- Gorzej, jeżeli tych przyjemnych prawie nie ma. Jakby cichną w obliczu rzeczywistości. Gasną.. - mruknęła spuszczając wzrok.
Gdy Arise wspomniała o tajemniczej istocie Nivera zamarła. Jej oczy rozszerzyły się, a oddech przyspieszył.
- Rzeczywiście, spotkałam je nawet.. - rzuciła drżącym głosem - Dziś.. - dodała szeptem rozglądając się.
- Nie widziałam go. Gubił się wśród ciemności, zanikał.. ale gonił mnie.. jest strasznie szybki.. ka.. kie? Nie wiem jakiej jest płci.. w każdym bądź razie, nigdy się tak nie bałam - rzekła ściszając głos pod koniec, po czym swoje przerażone oczy przeniosła na przedstawicielkę Watahy Wody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arise
Dorastający; Wataha Wody
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiesz? Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 18:14, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Arise nerwowo przełknęła ślinę i z przejęciem słuchała opowieści wadery. Zaczęła się obawiać o siebie i brać tą sprawę na poważnie, skoro nawet alfa watahy nocy się tego czegoś bała, to co dopiero ona, niedoświadczona, beztroska, zwykła wilczyca. W pewnej chwili wpadła jej do łba śmiała myśl. Co jeśli Nivera jest tym potworem i tylko udaje żeby ją zwieść a potem pożreć? To dziwne uczucie towarzyszyło jej przez chwilę. Jej rozmyślania przerwał jakiś dźwięk dobiegający z oddali. Był to najprawdopodobniej ryk jakiegoś zwierzęcia, lecz w tej sytuacji dla Arise było pewne, że to ta krwiożercza bestia. Niezwłocznie więc przysunęła się nieco bliżej Nivery.
- Wiesz, a może on tu jest i na nas czyha? - zastanawiała się - Dobrze że nie jestem tu sama - Spoglądała przy tym na wilczycę szczerząc kły w wymuszonym uśmiechu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 20:36, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wadera odskoczyła, z lęku. Nadstawiła uszy i podkuliła ogon. Wyraźnie się bała. Nie umiała już tego kryć. Jako samica alfa wojowniczą postawę powinna okazać w obliczu nawet innych watah.
Przymknęła oczy nasłuchując. To były TE kroki.
- Arise, nie jesteśmy bezpieczne - rzuciła drżącym głosem, cichym, emanującym rosnącym strachem.
- Musimy uciekać - syknęła i spojrzała jeszcze raz w krzaki. Szelesty wskazywały na to, że to się zbliża.
Raczej nie chciała skończyć jako obiad owej istoty.
- Ewentualnie.. stawić jej czoła.. - mruknęła po chwili zaciskając zęby. Pobiegła w jej stronę, nie tracąc na czujności. Wbiegła w głąb krzaków, gdzie kryła się owa istota o zupełnie czarnym futrze. Oczy jej migotały niczym świetliki na tle mroku, były zupełnie żółte, bezpłciowe, jakby pozbawione czegokolwiek..
Zęby ociekały krwią, na łapach również były jej pozostałości. Nozdrza samicy delikatnie połaskotał owy zapach, jakże kuszący. Podeszła, jakby zahipnotyzowana.
Arise, ratuj?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arise
Dorastający; Wataha Wody
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiesz? Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 10:57, 18 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Arise poczuła słodkawy zapach krwi, towarzyszyło temu to przerażające i przeszywające ją całą uczucie. W pewnym momencie nie wiedziała co ma zrobić. Była skłonna od razu zwiać z podkulonym ogonem, nie pozostawiając po sobie śladu.
- Chyba masz rację, wiejmy stąd - rzuciła drżącym głosem. Była już skłonna uciec, ale widząc, że Nivera nie odpuszcza i zdecydowała się stanąć oko w oko z potworem zatrzymała się i krew w niej zawrzała. Tak nie można, nie ucieka się zostawiając innych, to nie w jej stylu. Przez głowę przeszła jej myśl: "Czy na oszalała? Zabije nas."
- Nivera, co robisz, nie podchodź do niego - wrzasnęła z przerażenia i złapała silnie wilczycę z ogon w celu odciągnięcia od bestii.
Ostatnio zmieniony przez Arise dnia Pią 10:58, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Nie 14:37, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nivera potrząsnęła łebkiem i zeszła na ziemię.
- Wiejemy! - wrzasnęła i pociągnęła Arise. Biegła ile sił w nogach, byleby nie dać dogonić się bestii, która była coraz bliżej.
- Nie dam rady.. - szepnęła i przymknęła oczy. Stanęła i obróciła się.
Stała w miejscu, z zamkniętymi oczami, pazurami zadrapując ziemię.
- Skup się.. - myślała, zaciskając zęby. Gdy napastnik był tuż przed nią i szykował się do skoku opadł - jakby bez sił.
Zmęczona, zasapana alfa odetchnęła z ulgą.
- Nie wiem kiedy się obudzi, ale warto byłoby go obejrzeć. To będą cenne informacje - powiedziała cicho i podeszła do czarnej istoty. Łapką przewróciła go na plecy. Był większy dwukrotnie od przeciętnego wilka i ta postura.. to na pewno nie był jeden z nich. W pewnym momencie ofiara oględzin się poruszyła.
- Arise, wiejemy, budzi się! - zasygnalizowała Nivera i uciekły.
(wybacz, że napisałam za Ciebie, ale możemy to dalej przenieść, tylk gdzie?)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jena
Dorastający; Wataha Ognia
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z kosmosu Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 17:35, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Przychodzi,z daleka zauważając górę.Rozgląda się...
-Wow!Jak tu pięknie!-rozmyślała...
Nic sobie nie robiąc z legendy wbiegła na sam szczyt skały-nic tam nie było!Myślała właśnie o legendzie...
-A z koro tutaj czasami przylatuje,to sobie na niego poczekam-ziewnęła.
Czekała tak pół godziny-nic się nie wydarzyło...Znudzona Jena zbiegła na dół...
-Nuuuuudy!!
Odbiegła w stronę lasu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hidoi
Dorosły z Watahy Natury
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Lodowej Sfery Płeć: Wilk
|
Wysłany: Nie 19:28, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Hidoi węszył coś przy ziemi. Zatrzymywał się co chwilę i sprawdzał kto tu był. Nagle zorientował się że znalazł się na Gryfiej górze. Chwile później basior siedział na górze i wpatrywał się w przestrzeń przed nim. Zastanawiał się nad tym co zrobić. W końcu wstał, szybko spojrzał na góry i postanowił pójść gdzieś indziej. Nie śpiesząc się, powoli skierował się w kierunku urwiska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mina
Dorastający; Wataha Ognia
Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie stamtąd skąd Ty...;) Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 21:01, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Mina wparowała tutaj wesołym krokiem niosąc w pysku zawiniątko z sarniej skóry. Szła wesoło nie oglądając się za siebie. Usiadła na jednej ze skał. Tworzyła mały balkon. Była tutaj płytka jaskinia ale zdaniem Miny nadająca się na nocleg. Zimne powietrze owiewało waderę. Czekała aż dotrze do niej Diablo. Przypomniała sobie legendę o gryfach. Mimo iż nie miała wtedy nawet roku, Mina pamiętała jak matka ojca jej własnego ojca opowiadała o Gryfach. Zawsze malowało się zdumienie na jej pysku kiedy prababka opowiadała tę historię. Kiedyś, dawno temu żyły tu Grfy moja droga. Jak ja oraz Twój pradziadek byliśmy młodzi i zapuściliśmy się w tereny tej góry, kilkakrotnie widzieliśmy te stworzenia. Nie zrobiły nam krzywdy ale naprawdę są to przerażające stworzenia. Nigdy się do nich nie zbliżaj!
Starsza wadera z jej byłego stada, Ama, twierdziła, że jej partnera porwały gryfy. Nikt inny nie wierzył wtedy na wpół ślepej wilczycy, której oczy zostały uszkodzone w pożarze lasu. Mina nie snuła już w myśli tej opowieści. Postanowiła opowiedzieć ją sobie do snu. Odłożyła tobołek i czekała na Diabła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diablo
Dorosły z Watahy Ognia
Dołączył: 10 Sty 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Sob 21:07, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Diablo przyspieszył kroku. Wadera szła szybciej, ale jego bolały trochę łapy. Usiał obok skały na której spoczywała samica. -Pięknie tutaj. Rozejrzał się wokoło i ziewnął.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|