|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arise
Dorastający; Wataha Wody
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiesz? Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 21:15, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Ja to umiem znaleźć dobre kąski - mówiła z dumą - A mówią, że wszystkie zające smakują tak samo.
Wreszcie doprowadziła się do porządku i położyła się zadowolona. Przez chwilę merdała ogonem w rytm dopiero, co wymyślonej piosenki. Arise nie miała muzycznego talentu, więc jej wycie musiało być okropne dla uszu jej towarzyszki. Wadera nie zdawała sobie sprawy z tego, że ktoś mógłby nie chcieć słuchać jej pieśni i darła się w najlepsze. Po chwili jednak tracąc wenę skończyła zadowolona i uśmiechnęła się do Aishy.
- Wiesz ciekawe jak to by było być człowiekiem - znudzona zaczęła zadawać absurdalne pytania - Ja się kiedyś zastanawiałam jak oni chodzą na dwóch łapach, przecież to niemożliwe.
Wilczyca podniosła się i uniosła przednie łapy d góry, przez chwilę udało jej się utrzymać równowagę, jednak nie trwało to długo i gruchnęła na ziemię śmiejąc się przy tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 12:39, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aisha zadowolona, przysłuchiwała się śpiewu Arise.
- No wiesz, oni są inni. Ciekawe czy lud zastanawiają się jak to jest być wilkiem? - wadera spojrzała w niebo - Szczerze, nie chciałabym być człowiekiem. Wszystkich bym mogła pozabijać.. Zabrali mojego brata z naszej własnej nory! Wycinają nam lasy i nie mamy gdzie się podziać. - Aisha przerwała swój monolog. Kończyła przy tym obgryzanie kości zająca. Kolejny raz przeszła się wokoło Arise po czym rzekła, że może już chodzić.
- Przebiegnę się kawałek, idziesz z mną? - chwilę później pobiegła przed siebie, wzdłuż coraz węższego koryta wodospadu. Bieg o trzech łapach nie sprawiał jej już problemu, po za drobnymi upadkami nawet do wody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arise
Dorastający; Wataha Wody
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiesz? Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 14:57, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- No może masz rację, oni są jacyś dziwni - rzekła z uśmiechem - Też przeżyłam coś podobnego, ale nie załamuję się.
Ucieszyła się na widok coraz lepiej poruszającej się wadery. Podskoczyła z radości gdy usłyszała propozycję i ruszyła za Aishą. Uśmiechała się widząc jej potknięcia, wiedziała przy tym że da sobie radę i bez jej pomocy. Sama po chwili zaczęła taplać się w lodowatej wodzie. To coś, co lubiła najbardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Nie 18:20, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Aisha zatrzymała się chwilę leżąc w płytkiej wodzie. Wpatrywała się w biegnącą w jej stronę Arise.
- Wpadłam - uśmiechnęła się do śnieżnej wadery. - Zimna dziś woda. Wogóle dziś zimno. Brr.. - Aisha wyszła z wody i mocno otrzepała futro na tyle, by opryskać towarzyszkę cieniutkimi kropelkami. Wadera otuliła się swoim puszatym ogonem, po czym spojrzała w niebo. Ujrzała tylko leniwie poruszające się chmury na niebieskim tle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arise
Dorastający; Wataha Wody
Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wiesz? Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Nie 18:29, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Arise uśmiechnęła się. Przemoczona i nieco zmarznięta zaczerpnęła kilka łyków lodowatej wody. Zadrżała z zimna i orzeźwiła się. Chwile krążyła po okolicy i trzęsła się. Pomysł z nurzaniem się w wodzie nie był zbyt roztropny.
- Wiesz, strasznie zmarzłam - żaliła się - Pozwolisz, że udam się do swojej norki? - zapytała niepewnie. Arise przemoczona, nie czuła się za dobrze. Widząc, że Aisha czuje się już lepiej wiedziała, że może ją opuścić bez konsekwencji.
- W takim razie, ja już sobie pójdę - mruknęła trzęsąc się - To do zobaczenia - dodała i po chwili zniknęła gdzieś w gęstwinie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Nie 18:37, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Dobrze, do zobaczenia. - odrzekła do wadery, która po chwili bezszelestnie zniknęła w gęstwinie. Aisha położyła się na ziemi. "Ale się urządziłam.."- myślała spoglądając na swoją nieszczęsną łapę. Głód zaczął jej doskwierać, lecz w tym stanie woli nie ryzykować polowaniem. Zdecydowała także opuścić to miejsce, chwile później już jej tam nie było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Szczeniak z Watahy Wody
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pon 10:24, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kiedy Ariana znalazła i przeprosiła siostrę, poprosiła ją o zgodę na pójście nad wodospad. Ta zgodziła się, choć nie od razu. Obawiała się, że jest tam zbyt niebezpiecznie, żeby mogła tam pójść sama. W końcu jednak Arianie udało się ją o to ubłagać, więc wyruszyła. Gdy już się tam znalazła, była dosyć zmęczona, dlatego postanowiła pójść na skałę, aby ożywić i ochłodzić się spadającymi kropelkami wody. Kiedy już dotarła do celu, nie zastała tam nikogo.
- Dziwne - pomyślała - ale może to i lepiej. Kto wie, może gdyby ktoś tu był, kazałby mi odejść.
Ułożyła się wygodnie na skale i czekała. Miała nadzieję, że Mina nie zapomni o niej i przyjdzie. Teraz wystarczy czekać, co nie było zbyt łatwym zadaniem, ponieważ Ariana była mocno niecierpliwa. Spoglądała na lejącą się z góry wodę i rozmyślała..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mina
Dorastający; Wataha Ognia
Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie stamtąd skąd Ty...;) Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pon 14:22, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Zaraz po przebudzeniu, Mina zeszła z Wysokiej skały i ruszyła w kierunku wodospadu. Nie biegła, szła powoli rozglądajac się z zadowoleniem. Kiedy była blisko, zawyła donośnie, dając sygnał że nadchodzi. Miała nadzieję ujrzeć Arianę. Przyglądała się lecącej wodzie ni to ze strachem, ni to ze zmieszaniem. Ot, tak poprostu. Wiedziała ze jeden niewłaściwy krok i będzie po niej. Wycofała się do tyłu, rozbiegła i przeskoczyła wodę. Przecięła pionową taflę, jej czarna sierść była mokra od kropelek wody, otworzyła pysk jakby chciała coś krzyknąć i wylądowała pięknie zwracając się ku wodzie. Przyglądała się jej po czym odwróciła się. Na skale leżała Ariana.
-Witaj. Jestem, widzę ze siostra Cię puściła?-rzekła Mina optrzepując sierść z wody i przyglądajac się ze śmiechem Arianie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Szczeniak z Watahy Wody
Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pon 17:27, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ariana leżała na skale i wpatrywała się w małą dżdżownicę pełzającą tuż obok niej. Ucieszyła się, gdy usłyszała głos wilczycy, na którą czekała - Minę.
- Jesteś! - radośnie zawołała - Tak, puściła. Ładnie tutaj, prawda?
Powiedziawszy to, podeszła w spokoju do ściany wody spływającej z góry i zaczęła przypatrywać się dolinie. Przypomniało jej się to, o czym rozmyślała czekając na czarną waderę.
- Zastanawiałaś się kiedyś, co by było gdybyś była kimś innym? - zapytała Ariana, odwracając się do nowo przybyłej.
Ostatnio zmieniony przez Ariana dnia Pon 17:28, 26 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mina
Dorastający; Wataha Ognia
Dołączył: 23 Paź 2011
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie stamtąd skąd Ty...;) Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pon 18:02, 26 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Mina dalej optrzepywała się z wody, obserwując jednak każdy ruch Ariany. Słusząc jej słowa chwilę się zastanowiła.
-Hym...trudne pytanie. Ale wiesz, chyba raz się zastanawiałam jak by to było gdybym się wcale nie urodziła. Ale te przemyślenia nie dla mnie. Ja jestem za stara. Życie mnie nie zmieni. A Ty pewnie często o tym myślisz?-uśmiechnęła się i zamknęła oczy. Z takimż oczyma, zwróciwszy się ku ścianie skały i położywszy przy niej nie patrząc na Arianę zasnęła. Pomimo nocy zasnęła kamiennym snem. Jak za młodu, jak szczeniak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|