|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 18:20, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Nic jej nie będzie, to nie jest żadna trucizna. Obudzi się za niedługo, spokojnie- Shigeru mówiła opanowanym głosem, była pewna swej diagnozy mimo tego, że nie była już lekarzem.
Jej hipoteza sprawdziła się, alfa powoli otwierała oczy.
Odwróciła wzrok i spojrzała na kukiełkę ów demonicznej istoty. Oczy tego wilka były szkliste, zastygły w bezruchu, a język zwisał z boku pyska. Krew wypływała z wnętrza zwierzęcia, piękny, miodowy zapach zamienił się w niezwykły smród zwyczajnej krwi. Po prostu, czuć było mordem.
Beta podeszła do rzekomo padliny, by sprawdzić, czy to koniec. Czy zwierzę aby na pewno jest martwe. Zbliżyła się pewnie i dotknęła szyi czarnego wilka. Nie wyczuła pulsu, ale jej ciało przeszył dziwny dreszcz. Takie przenikające zimno, jakby zamarzała od środka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 18:35, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Alfa zaczerpnęła gwałtownie powietrza, owy haust był potężny, natychmiast się podniosła i zaczęła oceniać stan sytuacji.
- Czemu nadal tu jesteście? - zapytała cicho jeszcze nieco omamiona.
- Mówiłam, że powinnyście uciekać.. - dodała nieco głośniej, rozglądając się. Ujrzała Shigeru.
- Shigeru! Zostaw go! - krzyknęła szybko, mając nadzieję, że tego nie zrobiła. Po chwili jednak, zauważyła, że coś jest nie tak. A jednak, dotknęła go.
- Wszystko w porządku? - alfa zapytała niepewnie, wstając. W okół roznosił się zapach krwi, ale nie tamten, inny, gorszy, taki, jaki czuć po okrutnym mordzie. Przeraziła się.
Ostatnio zmieniony przez Nivera dnia Śro 18:40, 09 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 21:48, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Przecież byśmy Cię nie zostawiły - Odrzekła Aisha z lekkim uśmiechem na twarzy. - ON już chyba nie żyje.
Wadera spojrzała w niebo, było trochę przysłonięte chmurami, lecz zza nich powoli wyłaniało się słońce. Wiatr powiewał od strony lasu przeczesując futro wilczycy. Otuliła się ogonem.
- Jak się czujesz? - spojrzała na alfę, wyglądała na jeszcze otumanioną "trucizną".
Wilczyce siedziały w ciszy. Aisha miała mieszane myśli, nie wiedziała co zrobić, powiedzieć. - Wiecie, ja chyba już pójdę. - Aisha odwróciła się od wilczyc i ze spuszczoną głową opuściła to miejsce z przerażeniem.
Ostatnio zmieniony przez Aisha dnia Czw 16:35, 10 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Little
Dorosły z Watahy Nocy
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 21:59, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Little odsunęła się od zwłok wilka ze wstrętem. Pomimo, ze ciało było jeszcze ciepłe, już śmierdziało od niego rozkładem. A może śmierdziało odo niego tak przez cały czas, tylko zauważyła to dopiero teraz?
- Poznaje go ktoś? - zapytała cicho, wskazując łapą na wilka
Spojrzała jeszcze raz na martwego. Przez jego rzadkie futro widać było wiele otwartych ran. Ciało zostało wykorzystane do granic możliwości. Nagle do głowy przyszła jej czarna myśl - jeśli to coś opuściło ciało, to.. Gdzie teraz jest?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 16:43, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Shigeru cofnęła się kilka kroków w tył. Słyszała i czuła, jak mocniej bije jej serce. Uderzało szybko i nierówno, wadera zastanawiała się, co przed chwilą tak właściwie zaszło.
- Tak, w porządku- odpowiedziała alfie głosem, który być może zdradzał jej wątpliwości. Mogła tego nie dotykać, a teraz sama nawet nie potrafi jasno myśleć. Czuła zamroczenie.- To chyba koniec- spojrzała na Little i przeniosła wzrok na padlinę. Coś, co jest w tak okropnym stanie ciężko rozpoznać.
Beta wzięła dwa głębsze wdechy, a przeszywające zimno zmieniło się w piekielne gorąco, które wypalało jakby wypalało wnętrzności.
Ostatnio zmieniony przez Shigeru dnia Czw 16:46, 10 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 17:06, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- Shigeru? - zapytała niepewnie alfa, powoli do niej podchodząc. Zachowywała się tak nieswojo, jakby coś się stało.
- Wszystko w porządku? - dodała po chwili pytającym tonem, przekrzywiając główkę.
Potem przeniosła wzrok na pytającą Little.
- Nie znam go, widać, że był bardzo stary. I ten zapach.. nie poznaje go, raczej nie jest z naszych okolic - mruknęła i obejrzała się w okół.
- Proponuję już pójść, nadal czuję tą negatywną energię - powiedziała drżącym głosem i powoli szykowała się do opuszczenia wodospadu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shigeru
Beta WN pełniąca funkcję alfy
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Znikąd Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 17:24, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
- W porządku- zdobyła się na pewność w głosie.- W takim razie po sprawie, przynajmniej na chwilę obecną- odrzekła.
Uniosła ogon ku górze i spojrzała na niebo, które koiło ból i uciszało niepokój. Wiatr umilkł, a wilczyca odetchnęła jakby dając upust pozostałym emocjom.
- W takim razie do zobaczenia- posłała uśmiech alfie i Little.
Biała wadera szybko pomknęła w zarośla nie do końca wiedząc, gdzie ma zmierzać. Próbowała odetchnąć i uspokoić się, bo nikt nie mógłby powiedzieć, że to co zaszło nad wodospadem nie było stresujące. No i oczywiście nikt także nie miał pewności, że to aby na pewno zostało zakończone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nivera
Alfa Watahy Nocy Shinigami
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z piekła rodem! Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 11:15, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nivera odwzajemniła uśmiech, choć rzadko to robiła. Może ta cała sytuacja nieco zbliżyła ją z watahą?
Spojrzała w niebo. Są już tu dość długo, chociaż czas leciał błyskawicznie.
- Ja już pójdę - oznajmiła krótko i rozejrzała się jeszcze raz, sprawdzając, czy aby na pewno może zostawić Little samą. Powoli zaczęła iść, posuwistym krokiem, mając nadzieję, że to koniec tego koszmaru. Nie chciała dalej borykać się z owym upiorem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Little
Dorosły z Watahy Nocy
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pon 15:31, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wilczyca, gdy zdała sobie sprawę, ze już nie jest tu potrzebna, odeszła w tylko sobie znanym kierunku. Byłą wykończona psychicznie i jedyne o czym teraz marzyła, to odpoczynek w jakimś ładnym miejscu. Bez tego przeklętego czegoś, co tak ją wystraszyło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisha
Wojownik z Watahy Nocy
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z tajemniczego lasu... Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Nie 14:13, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Arise doszła na miejsce przed waderą. Aisha nie mogła już ujść ani kroku aż upadła na zraniony pysk, a jej tętno wzrosło dwukrotnie.
- Nie..e mam.. siły..y - wilczyca leżała rozłożona na ziemi ciężko dysząc. Spojrzała na swą obandażowaną łapę. Opatrunek był zabarwiony kolorem ciemno czerwonej krwi Aishy. - Nie mogę wytrzymać, ból jest okropny - po tych słowach wadera otuliła się ogonem i przymrużyła oczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|