|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fushigi
Lekarz Watahy Wody
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Wto 22:03, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Fushigi obserwował wilczycę. Nie wyglądała na radosną, raczej na smutną i przygnębioną.
Wilczyca po chwili coś szepnęła. Wyłapał tylko 'zabawimy się'. Skojarzył sobie coś głupiego i się uśmiechnął. Kiedy wilczyca wybiła w stronę sarny trochę się zawiódł, ale nie chciał po sobie tego pokazywać. Potrząsł główką i spojrzał przed siebie. Fushi, ale tyś głupi!
Alfa przyciągnęła do niego sarenkę. Samiec od razu poczuł dziwne ukłucie w żołądku, nie zawsze miał okazję zjeść. Gest najwyraźniej zapraszający go do uczty wywołał w nim falę rozweselenia.
- Dziękuję, smacznego! - powiedział z wyszczerzonym w ciepłym uśmiechu pyskiem. Powoli zaczął dobierać się do zwierzyny, delektując się jej delikatnym mięsem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anahata
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 14:14, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Anahata zrównoważonym krokiem weszła na skałę i spojrzała przed siebie.
- Czy wilki mogą być roślinożerne?- dziwne przemyślenia towarzyszyły wilczycy. Czemu jest jej żal swoich ofiar? Przecież to nienormalne. Wrażliwość to przekleństwo...- mruknęła, a na jej twarzy pojawił się grymas, który zaraz zniknął-... które jednak jest potrzebne. Jej lekko anormalne przemyślenia przerwał widok Deiny.
-Anata to mizu- wyszeptała i ukłoniła się nisko.
Ostatnio zmieniony przez Anahata dnia Śro 14:18, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deina
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 14:20, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Deina przyuważyła drugą towarzyszkę z jej watahy. Popatrzyła na sarnę z żalem, jednak musiała to zrobić. Ponieważ Wadera wprost nie nawidziła zieleniny. Tak więc odgryzła kawałek udka sarny i wytarła krew z pyska łapą. Nie miała ochoty już jeść. Chciała oglądać otoczenie, było tu tak pięknie. Więc weszła na krawędź skały i otarła swą głowę o wodospad. Prawie by spadła jednak ocalił ją jej spryt. Przeskoczyła na drugą skałę i zamachała ogonem.
- Anata to mizu - odpowiedziała wilczycy.
Ostatnio zmieniony przez Deina dnia Śro 14:23, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Lekarz Watahy Wody
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Śro 14:22, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ucho samca zastrzygło. Coś się zbliżało. Zaczął niuchać w powietrzu.
- Hm, jakaś samica. Znajomy zapach, może jest z naszej watahy? - mruknął pod nosem. Oblizał pysk i zlustrował otoczenie. Jego oczy przykuł widok śnieżnobiałej wilczycy leżącej na skale. Rzucił krótkie spojrzenie na alfę i podszedł do przybyszki.
- Witaj, jestem Fushigi - powiedział i ukłonił się kulturalnie. Wyczuł, że samica należy do Watahy Wody, co dodało mu pewności. Darzył sporym zaufaniem swoje stado.
Uśmiechnął się nieśmiele - jak to Fushigi.
Ostatnio zmieniony przez Fushigi dnia Śro 14:23, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anahata
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 14:27, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Anahata podniosła pysk i widząc Fushigiego podniosła się.
- Witaj, jestem Anahata.- uśmiechnęła się nieśmiało i ogonem wskazała miejsce obok siebie.
Ostatnio zmieniony przez Anahata dnia Śro 14:29, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deina
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 14:35, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wadera oglądając wszystkich dokładnie położyła się, wyciągając do przodu swe długie łapy. Położyła głowę na zimnym kamieniu i poczęła rozmyślać. O wszystkim, co się wokół niej działo. O sobie, o wataszy, o swojej dawnej rodzinie i o wszystkim co ją otaczało. Powiał zimny, arktyczny wiatr. Deina skuliła się aby obronić się przed przeziębieniem. Teraz tylko myślała o wodospadzie, o wodzie i o bryzie. Było to piękne uczucie, kiedy zimny wiatr ją otula, a zimne krople wody lecą wprost na nią.
Ostatnio zmieniony przez Deina dnia Śro 14:37, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Lekarz Watahy Wody
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Śro 14:36, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wilk odrzucił do tyłu uporczywie opadającą grzywę i usadowił się niedaleko nowej znajomej. Spojrzał na Deine, potem zlustrował białą wilczycę i położył się. Było mu bardzo przyjemnie - przeszła sroga zima, może więcej nie wróci? Nareszcie woda pływała swobodnie, nieskuta twardym lodem i można było wreszcie poczuć na pyszczku kropelki deszczu. Uśmiechnął się.
- Co tam u Was drogie panie? - zapytał szarmanckim tonem, a jego oczy błysnęły.
to kolejność Ana -> Deina -> Ja ok?
Ostatnio zmieniony przez Fushigi dnia Śro 14:36, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anahata
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 14:43, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wilczyca zmierzyła wzrokiem Fushigiego.
-A cóż by mogło być? Są dwie standardowe odpowiedzi: dobrze lub źle, często w innych formach, ale o tym samym znaczeniu- odparła Anahata z błogim spokojem. Widziała w oczach samca ciekawość...
Ostatnio zmieniony przez Anahata dnia Śro 14:43, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deina
Dorosły z Watahy Wody
Dołączył: 17 Sty 2011
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Śro 14:56, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Deina spojrzała spokojnie na samicę. I odparła:
- U mnie? Hmmm... w sumie, nawet nieźle
Wadera oblizała się i wstała. Nagle zauważyła motyla,
pięknego biało-niebieskiego motyla.
Poczęła uganiać się za nim i sięgać do niego łapami.
Był piękny, gdyby go tak oprawić w ramkę i postawić nad legowiskiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fushigi
Lekarz Watahy Wody
Dołączył: 13 Sty 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilk
|
Wysłany: Śro 15:05, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Fushigi chwilę analizował obie odpowiedzi w swojej głowie, zastanawiając się nad dogłębnym sensem. Po raz kolejny zamiótł podłoże ogonem, przez co ogon przestawał być taki jasny..
Jego uwagę również przykuł motyl. - Wiosna.. - pomyślał a kąciki jego pyszczka wyfrunęły ku górze. Każdy element powoli nasuwał jego myśli na tę porę roku, bardzo ją lubił.
W pewnym momencie z wodą wodospadu spłynęła niewielka kłoda. Fushigi przyglądał się niesionemu przez nurt kawałkowi drewna. Tak spokojnie dryfował, beztrosko..
Wilk nieco się zamyślił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|