Zagadki.

Liva

Przecież ja napisałam to samo... Że zasnął w pracy i później mu to powiedział.

Arise

Harut

Do autobusu wchodzi policjant, modelka i Janek. Wychodzi policjant, wchodzi nauczyciel, farmer, i pies Burek. Wychodzi farmer i Janek, wchodzi cyrkowiec, iluzjonista, piosenkarz oraz pianista, wychodzi modelka, pies oraz piosenkarz. Wchodzi student, Tadek, fryzjer, tancerz, wychodzi iluzjonista, pianista i nauczyciel. Wchodzi ksiądz, górnik, prawnik, tragarz i sprzedawca, wychodzi cyrkowiec, Tadek. Wchodzi Michał, Wojtek, burmistrz, malarz, sprzątacz, krytyk, kucharz, wychodzi tragarz. Wchodzi Elwira, budowlaniec, elektryk, mechanik, wychodzi krytyk i malarz. Wchodzi Miłosz, informatyk i staruszka, wychodzi Michał. Wchodzi Sławomir i Franek, nikt nie wychodzi. Wchodzi kelner, kelnerka, dyrektor, celebryta, paparazzi, spawacz i marynarz. Wychodzi Wojtek, kelner, celebryta oraz jego paparazzi, Elwira, absolwent szkoły wyższej, mechanik. Wchodzi Jan, pies Burek, żołnierz, pilot, wychodzi kelnerka, marynarz, informatyk, dziewczyna, Sławomir, sprzątacz. Wchodzi sklepikarz, wychodzi górnik, prawnik, Franek, Miłosz i Jan. Tym razem nikt nie wchodzi, ale wychodzą budujący, elektryk, duchowny. Wchodzi Józek, osiołek, wychodzi sklepikarz, Burek, żołnierz, fryzjer. Nikt nie wchodzi i wszyscy wychodzą, bo autobus przestaje kursować.

Podaj jakie dwie magiczne właściwości ma ten autobus.

(PS. Proszę napisać jeżeli ktoś dwa razy wychodzi to poprawię)

Aisha

Hmm.. Nie stanął na żadnym przystanku? Wide grin

Harut

Nie, jeżeli ktoś wychodził i ktoś inny wchodził to znaczy, że się zatrzymywał. Chodzi o dwie zupełnie magiczne właściwości, a jedna rzecz w każdym razie na pewno nie może stać się w autobusie.

Nomiki

Autobus kończy trase i jedzie do.... No tam gdzie są autobusy gdy już nie jeżdżą...

Hitashi

To może ja zadam...
Pewien bogaty Arab martwił się bardzo chciwością i swych dwóch synów. Postanowił więc im spłatać figla i w testamencie. Obaj synowie mieli mianowicie odbyć wyścig na koniach - oczywiście śmigłych arabach - z Mekki do Medyny i z powrotem, ale z jednym małym zastrzeżeniem. Ten z synów, którego koń przyędzie drugi z powrotem, miał odziedziczyć całą fortunę ojcowską.

Po śmierci ojca obaj synowie, posłuszni bezwzględnie jego nakazom, ruszyli w drogę. Była to dziwna droga - obaj jechali stępa. Wreszcie po kilku godzinach podróży ujrzeli mury świętego miasta. Tam zsiedli z koni i udali się do oazy. Żaden z nich nie kwapił się do ruszenia w powrotną drogę.

Wtem jednemu z nich zaświtał w głowie pewien pomysł. Zbliżył się do brata i coś mu szepnął do ucha. Potem obaj wskoczyli na siodła i pognali jak wicher w drogę powrotną.

Pytanie: Co powiedział brat bratu?

Moon

Powiedział żeby zamienili się koniami. Jeżeli jeden dojedzie na koniu brata pierwszy to dostanie majątek.

Hitashi

Brawo, Moon. Zgadłaś . Teraz Ty zadajesz ;D

Moon

Chłop musi przewieźć na drugi brzeg rzeki kozę, wilka i kapustę. Niestety, posiada łódkę, która może pomieścić tylko jego i jedno z trzech (kozę, wilka albo kapustę). Na jednym brzegu nie mogą zostać bez opieki chłopa: wilk z kozą (bo wilk zje kozę), ani koza z kapustą (bo koza zje kapustę).

Co ma zrobić chłop?