Kirken
Szczeniak: Samotnik
Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 20:14, 26 Kwi 2011 Temat postu: Kirken |
|
|
1. Imię(imiona): Kirken
2. Wiek: niecały rok
3. Rodzina: Nie pamięta zbyt wiele, ale wie, że jej rodzice byli parą Alfa. Podczas powodzi Kirken oddaliła się od pozostałych i tak została sama.
4. Wygląd: Kirken jest póki co małą, ale dobrze zbudowaną wilczycą. Powiedzenie "rośnie jak na drożdżach" idealnie ją odzwierciedla. W dodatku nie obrasta w cale tłuszczem, a mięśniami. Ma długie łapy, zakończone ostrymi jak brzytwa pazurami. Jest szczupła dzięki czemu może szybko biec i jednocześnie manewrować pomiędzy drzewami. Ma długi, puszysty ogon. Całe jej ciało pokrywa śnieżnobiała sierść. Jej oczy są brązowe, a gdy przyjrzy im się uważniej wydają się niebieskie.
5. Charakter: Wilczyca nigdy nie miała zbyt wiele kontaktu z innymi. Może dlatego nawet teraz woli popatrzeć jak inni walczą o jedzenie, a gdy będą już na skraju wyczerpania, po prostu zabrać im ofiarę. Nienawidzi gdy ktoś nią rządzi. Nie lubi, gdy ktoś jest zbyt nachalny, ale inaczej do niej nie dotrzesz. Gdy w końcu uda ci się z nią zaprzyjaźnić (najpewniej nie zdążysz przed stuknięciem 30) Kirken staje się zupełnie inną osobą. Zaczyna się czasem uśmiechać, a czasem nawet da ci coś do jedzenia. No dobra, nie jest to jakaś wielka zmiana, ale to zawsze coś. Znaczenie jej przyjaźni poznasz dopiero wtedy, gdy będziesz w niebezpieczeństwie.
6. Historia postaci: Jej rodzice byli parą Alfa, tak że gdy była malutka niczego jej nie brakowało. W dodatku była jedynaczką. Nikt nie śmiał jej podskoczyć. Pewnego dnia las zamarł. Na niebie zgromadziły się czarne chmury, a potem lunął deszcze. Potoczek, który płynął niedaleko nory zamienił się w rwącą rzekę. Nagle wszystko wypełniła woda. Co działo się dalej tego nie wie nikt. Gdy Kirken się obudziła leżała wśród pobojowiska, z wszystko było nieznane i nowe. Po pierwszej chwili załamania zdecydowała się, że nie może od tak się poddać. Zaczęła polować na małe gryzonie i ptaki, jednocześnie szła w dół rzeki. Gdy dotarła do dawnego domu nikogo tam już nie było. Zrezygnowana ruszyła dalej szukając schronienia. Z czasem polowała na coraz większe ofiary. W końcu zdecydowała się osiedlić i dołączyć do jakiejś watachy. Wiedziała, że wolałaby pójść dalej i żyć na własną rękę, ale cóż. Trzeba spróbować czegoś nowego.
7. Cieczka(tylko u samic!): 5-9
Akcept., ~ Shigeru
|
|