Little
Dorosły z Watahy Nocy
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 22:18, 03 Mar 2011 Temat postu: Little |
|
|
1. Imię(imiona): Little
2. Wiek: 3 lata
3. Rodzina: brak, musiała być, ale sama wilczyca nie pamięta nikogo.
4. Wygląd:Ma spokojne, błękitne oczy, podobne do koloru nieba w zimny, grudniowy dzień. Sama ona musi mieć jakiś związek ze śniegiem i zimą, jeśli nawet jej futro jest koloru tego zimnego puchu, tylko gdzieniegdzie szare. Brak u niej jakiś szczególnych znaków, nawet blizny są schowane pod grubym futrem. Jedyne, co może wydać się niepokojące to jej wzrok, zimny i wyrachowany, tak wiele mówiący o jej charakterze i przeszłości. Nawet gdy jest zdenerwowana nie szczerzy ostrych kłów, tylko rzuca pogardliwe spojrzenie, w którym chyba doszła już do perfekcji. Nie lubi walczyć, ale gdy musi, wykorzystuje i długie zęby, i ostre, czarne pazury.
5. Charakter: Little po pierwsze jest spokojna. Trudno wyprowadzić ją z równowagi, nawet, jeśli komuś się to uda, nie daje po sobie poznać, co czuje. Może wydawać się egoistyczna, ale dla przyjaciół jest gotowa poświęcić wiele. Nie lubi tłumów, przerażają ją, woli siedzieć w samotności, ale nie pogardzi dobrym towarzystwem. Pomimo swojej oziębłości, jest miła i gdy ktoś również wobec niej stara się być takim, pomoże mu. Czasem zdarza się jej wybuchać irracjonalną radością, ale tylko wtedy, gdy jest w gronie dobrych przyjaciół, w innych okolicznościach jest o wiele bardziej oziębła. Ponadto, Little jest bardzo uparta, ale wynika to z wrodzonej przekory i trochę złośliwości - nie nie jest sadystką ani psychopatką, po prostu czasem jest troszkę złośliwa. Ach, i trzyma się jej wybitnie czarne poczucie humoru. Pomimo, że wydaję się być raczej kimś, z kim lepiej nie przyjaźnić się, Little jest taka tylko na zewnątrz. Stara się tak bronić, oddalając się od innych.
6. Historia postaci: Tu pojawia się wielka białą plama. Nie pamięta swoich rodziców i watahy, w której wyrosła - co najwyżej są to strzępy, porozdzierane slajdy jakiegoś filmu, który wolałaby zapomnieć. Jednym z tych momentów w pamięci jest, gdy pierwszy raz wyruszyła na polowanie ze swoją matką, radosna i podekscytowana. Niestety w krótkim czasie role zamienił się i z łowców stał się zwierzyną, zaganiane przez psy, biegnące ile sił w łapach. Kolejna scena to gdy leży obok swojej matki, a krew zabarwia jej futro. Ktoś, ogromny, podchodzi do niej. Wzięli ją ze sobą, bo była taka mała i słodka. Od tego momentu zaczęto ją wołać Little i choć wiążą się z tym traumatyczne przeżycia, nadal używa tego imienia. Była maskotką dzieci, tarmoszoną i zostawianą samej sobie gdy już się znudziła. Kiedyś ktoś dla zabawy przywiązał ją do drzewa, odnaleziono ja dopiero dwa dni później. Nigdy nie była traktowana na równi z psami, raczej jako ciekawostka, przytulanka, która, gdy podrośnie, będzie musiała być zgładzona, bo nie zgodzi się na niewolę u ludzi. I tak prawię się stało, gdyby nie to, że pewnej nocy uciekła. Biegła ile sił w łapach, przypominając sobie szalony bieg z jej matką, prawie czuła jej ducha tuż obok. To dodawało jej sił i to dało jej wolność. Ale Little zmieniła się. Kiedyś radowała ją każda chwila, teraz patrzyła na każdego jak na wroga. Może nie była to paranoja, ale było bardzo blisko. Szukałą swojej watahy, ale nie udało jej się. W końcu postanowiła znaleźć nową i całkowicie odrzucić bolesną przeszłość.
7. Cieczka(tylko u samic!): 23-27
Ostatnio zmieniony przez Little dnia Pią 15:01, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|