Wataha Ognia.

Nivera

Nie, odniosłam się do poprzedniej sprawy, m.in. pierwszy post w tym temacie. Nie chodzi tu o Ciebie, nie przejmuj się.

Juergen

Skoro się już wyjaśniło, akceptuję Happy

Mira

Historia: Urodziła się w górach których nazwy nie poznała. Matka była alfą, a ojca nie znała. Podobno zabili go ludzie, ale Mira nigdy w to nie wierzyła. Miała brata, którego zawsze kochała.Był od niej starszy i nazywał się Kijuto. Dorastała w miłości i spokoju, a jedzenia było pod dostatkiem.
Niestety, gdy miała rok ludzie schwytali całe stado. Jej matka została
sprzedana jako rasowy pies. Oczywiście wilki władające magią zostały w klatkach. Mira była magicznym wilkiem. Tresowali ją jak psa.Często ludzie urządzali sobie walki wilków, pod czas których wiele wilków zostało zabitych. Chcieli stworzyć psy zdolne do wszystkiego. Męczyli Mire która mimo skrzydeł nie umiała latać. Jej brat uciekł gdy chcieli go nakarmić. Karma była tym czego ludzie nie zjedli. Było tego bardzo mało. Wszystkie wilki marzyły tylko o ucieczce. Pewnego dnia Mira zagryzła człowieka
który ją wyprowadzał i uciekła. Przez pół roku była uwięziona, a teraz przez rok
była popychadłem innych wilków z obcych watach. W końcu trafiła tu.
Ranga: Dorastający
Powód: Słyszałam, że jest tu mało osób. Poza tym kocham ogień. Charakter
tu pasuje, a wataha natury i nocy mnie nie kuszą.
Jak zamierzam wspierać watahę ognia: Postaram się ją "reklamować" na forum. Będę posłuszna alfą i nie będę wyskakiwać z jakimiś głupotami. Będę robić to co rozkażą wilki położone wyżej w stadzie.

NemuS

Historia: Nemu mieszkała w jaskini we wschodnim kraju. Jej rodzice byli egzorcystami. Zabijali wilki opętane przez demony.Pewnej nocy, gdy Nemu zasypiała w objęciach matki na zewnątrz jaskini rozległy się szczekania i wycie wilków. Matka Nemu, Shori obudziła jej ojca. Shori kazała małej Nemu zostać w jaskini i się gdzieś schować. Dorosłe wilki wybiegły na zewnątrz. Nemu na początku nie wiedziała co się dzieje ponieważ była jeszcze za młoda by zrozumieć powagę sytuacji. Ciągle było słychać walczące wilki. Po ok. 10 minutach hałas ucichł. Okazało się ,że wataha która zaatakowała rodzinę Nemu zabiła jej rodziców. Wilki weszły do środka. Mała Nemu cichutko leżała w szparze. Czarny wilk który wyglądał na alfę powiedział ,że chyba nikogo nie ma i zawrócił a za nim reszta stada. Nemu ,że była posłuszna mamie nie wyszła z kryjówki. Po jednym dniu zgłodniała i wyszła. Przerażona dostrzegła leżących rodziców przy wejściu. Nie mogła w to uwierzyć. Zaczęła tęsknotliwie płakać nad zmarłymi. W końcu jakiś orzeł podleciał do Nemu i powiedział ,żeby sobie darowała i odeszła stąd jeżeli chce żyć. Wilczyca posłuchała orła i odeszła. Była sama jak palec, po kilku miesiącach Nemu spotkała wilka o imieniu Thirin. Zostali przyjaciółmi. Polowali razem, i przez jakiś czas byli parą. Gdy Nemu miała 1 rok i 10 miesięcy postanowiła z Thirinem dołączyć do jakiejś watahy. Zapuścili się na terytoria nieznanych wilków. Znaleźli się w niewłaściwym czasie o nie właściwej porze. Wataha do której chcieli dołączyć zaatakowała ich. Uciekali ale niestety Thirin nie był tak szybki jak Nemu i poległ. Wilki go rozszarpały. Nemu postanowiła żyć sama. Była bardzo dobrym łowcą. Gdy samotnie polowały jakieś wilki na jej widok odpuszczali i odchodzili. Pewnej pochmurnej nocy wataha która kiedyś zaatakowała jej rodziców powróciła by ja zabić. Ale Nemu walczyła, przetrwała,przeżyła. Po jakimś czasie wędrowania przez rozległe tereny znalazła się tutaj.
Ranga:Dorosła
Powód:Nemu zawsze czuła jakąś więź z ogniem, gdy przebywa koło niego czuje jakby przepływała przez nią moc, bardzo potężna moc. Wybrała tą watahę ponieważ tylko do niej pasuje. Woda nie jest dla niej, nigdy jej nie lubiła ponieważ jak mówi "woda usypia moc ognia". Noc... kojarzy jej się ze złymi wspomnieniami. A Natura jest po prostu nie dla niej.
Jak zamierza wspierać watahę ognia. Nemu będzie wierna swojej watasze. Będzie starała się pogodzić kłócące się wilki i zawsze pomoże w razie potrzeby.

Arise

akcept